Czym są transmisje radiowe sprzed lat? Zakładam że niektrórzy nawet o nich nie słyszeli.
Dla jednych jest to ciekawostka dla innych jakaś fanaberia ,a dla małej grupki znającej temat to realna sprawa.
Wielu historyków dało by wiele by moc usłyszeć komunikaty czy relacje radiowe sprzed lat.
Móc je analizować (usłyszeć ,osadzić w miejscu i czasie skąd zostały nadane ),a dzięki nim potwierdzić lub obalić normalne
tezy opierające się na relacjach słownych czy opisach często ubarwionych czy z naleciałościami braku obiektywizmu danych wydarzeń.
Źródła historyczne jakie posiada ludzkość o wydarzeniach np. kluczowych Titanic , konflikty wojenne (starcia) ale i wydarzenia normalne które
miały miejsce często są szczątkowe lub po prostu opierają się na szczątkowych relacjach lub są po prostu nie dostępne .
Czymś wielkim było by ,móc posłuchać relacji czy komunikatów radiowych sprzed lat (ale nie nagranych znanych z archiwów) odebranych z kosmosu odbitych od
obiektów kosmicznych oddalonych o wiele lat świetlnych od ziemi .
Dla jednych zabrzmi to absurdalnie dla innych bardzo ciekawie .
Nadana fala radiowa porusza się z przybliżoną prędkością światła we wszystkich kierunkach . Wielu radioamatorów świadomie skupia i ukierunkowuje wiązki lub po prostu wykorzystuje zjawisko odbicia fal radiowych od górnych wartstw
jonosfery ale i księżyca celem przeprowadzenia łączności z odległym zakątkiem świata. Jak wiemy fala radiowa w próżni (stan nieważkości ) nie ulega zakrzywieniu , nie ulega osłabieniu i leci sobie swobodnie .
Fala tak nadana na ziemi leci sobie do obiektu w kosmosie ,oddalonego o x lat świetlnych i (jeżeli tylko obiekt ten pozwoli na jej odbicie pod tym samym kątem a jej nie pochłonie) wróci na ziemie bezpośrednio po okresie 2x lat świetlnych.
Jeżeli ta fala odbije się od kilku obiektów wówczas wróci na ziemie po okresie sumy czasów jakie krążyła między obiektami.
Załóżmy że posiadamy silny czuły i selektywny radioteleskop pracujący w sieci z innymi na świecie i zamiast szukać sygnałów obcych cywilizacji ..(ZAŁOZMY BO W POLSCE JUZ JE ROZ.... tu wiecej tutaj o demontażu Polskich radioteleskopow ale .
nasłuchujemy na analizatorach widma radiowego transmisji radiowych jednocześnie na rożnych długościach fal w rożnych regionach świata (wiemy ze ziemia się obraca)
ale połączonych w jeden system rejestracji i analizy widma pasma radiowego .
Efekt obrotu ziemi niweluje złożona w całość sieć radioteleskopów przekazująca sobie kąt pozycje lub całe sygnały odebrane z kosmosu celem obróbki.
Zakladamy ze np. piloci Luftwaffe korzystali z pasma 1-40 Mhz (radiostacja FuG Spr f) polecam wiel stron z tabelami czestotliwosci uzywanych podczas II Wojny Swiatowej tu przykladowa
Linki do wykazów ówczesnych cześtotliwości używanych dla celów WW2:
1)LA6NCA - kolekcja Funk gerate radiostacji z WW2 oraz polecana przeze mnie
2)http://www.noding.com/la8ak/el.htm
3)http://en.wikipedia.org/wiki/Luftwaffe_radio_equipment_%28Funkger%C3%A4t%29_of_World_War_II
A to tylko wybrane losowo przykłady.
W internecie można znalezc czestotliwosci uzywane przez US Army podczas wojny na Pacyfiku oraz w Korei i Vietnamie.
Aż roi sie od ilości informacji o dawnych pasmach i emisjach. Sam wiele razy doswiadczylem slyszac w zwykłym CB radiu 11m band w(5) Stacje mobilne Truck z USA cholera wie czy aktualne czy odbite ale nie FAKE
Podczas Blitzkriegu czy Bitwy o Anglie nadawali na swoich 10-50 W radiostacjach .
Wyemitowana fala radiowa jak wiemy z prędkością światła zostają wypromieniowana przez antenę i trafia w rożnych kierunkach (sami znamy to z propagacji)
odbita od jonosfery .. to znów od ziemi
to od ksiezyca (takie lacznoci prowadzi się do dzisiaj antenami yagi) .
Do dziś korzystamy z możliwości rozmowy przez satelite na pasmach UHF i VHF .
Załóżmy jednak ze fala radiowa z modulacją radiooperatora - nadana przez czołgistę czy pilota np. Luftwaffe podczas II wojny światowej leci w kosmos .. potem odbija się od
u kosmicznego (lecąc w próżni nie traci na poziomie sygnału) oddalongo o 40 lat świetlnych
.. po 80 latach wraca na ziemie ,. to do jednej stacji radioteleskopu to do drugiej .. zostaje odebrana i zarejestrowana .
Oczywiście zwykły szary radiooperator nasłuchowiec (SWL) nie odbierze tej transmisji ze wzg na słabą czułość, i selektywność swojej amatorskiej radiostacji oraz wpływ obrotu ziemi.
Może fuksem odebrać szczątkowo jakieś pojedyncze słowo czy sygnał i uznać go za zakłucenie czy QRM.
Kilka czynników musialo by akurat zbiec się w jednym czasie :
Musial by przeszukiwać zakresy używane przed laty .
Mieszkać (mieć QTH) w dolinie a najlepiej niecce terenowej wyłożonej aluminiowa folia a jego antena musiała by być dokładnie w ogniskowej tejże doliny czy niecki .
Radio musialo by być nastrojone na dokładna częstotliwość na jakiej pracowało ówczesne np. Luftwaffe oraz ustawione emisje AM SSB na dana pozycje .
Nawet jeżeli już by wyłapał i usłyszał by cokolwiek z tych sygnałów to maksymalnie po kilku minutach ziemia by się przesunęła o jakiś kat i transmisja powrotna po latach by wygasła dla jego odbiornika.
Dla tego nasłuch kilku ruchomych radioteleskopów jednocześnie w wielu miejscach na ziemi i na wielu pasmach pracujących na w tym samym zintegrowanym systemie może wyeliminować zjawisko obracania się ziemi.
Takie szczątkowe transmisje sprzed lat docierają do ziemi na pewno ale w gąszczu nadawanych sygnałów i szumie jaki mamy poprzez używanie tak szerokiej gammy częstotliwości zanikają naszej uwadze.
Jest wiele dowodów i artykułów na temat odebranych sygnalów radiowych po latach odbbitych w kosmosie ale o tym poniżej.
Niektore uczelnie czy mogą analizować takie sygnały o czym mało kto wie z uwagi iż posiadają odpowiedni sprzęt i fundusze na takie badania .
Takie zjawisko trochę fantazyjnie została pokazana w ciekawym filmie Czestotliwosc FREQUENCY gdzie podczas zorzy polarnej syn dzis już dorosły
odkurzając i pospinawszy stara radiostacje po ojcu slyszy (i nawet rozmawia ze swoim ojcem radioamatorem sprzed 30 lat ).
Film godny polecenia jako obowiązkowa pozycja filmowa radioamatora ale i jako fajny film akcji na weekend dla każdego.
To realne zjawisko tym bardziej iz wprawieni radioamatorzy na pasmie 80m czy 160m nie raz spotykają się ze zjawiskiem gdy ich transmisja okrąża ziemie i odbita wielokrotnie od ziemi i jonosfery jak zygzak trafia do ich odbiornika z małym opóźnieniem słysząc końcówkę mowy samych siebie sprzed chwili.
DOWODY !!
Tu przykład transmisji TV odebranej z kosmosu sprzed 47 lat losowo przytoczony . http://www.rimmell.com/bbc/news.htm została odbita od obiektu oddalonego o 23,5 roku swietlnego od ziemi.
Podobnie sygnał transmisji z czasow rozwałki ZEPPELINA http://abriluno.com/hindenburg-disaster-other-1930s-radio-broadcasts-bouncing-back-to-earth/
Takich przykładów w Internecie jest wiele więcej ale nie będę tu linkował ze względu iż było by to danie ryby na tacy (daje wam wędke).
Polecam wertowanie internetu samemu by przekonać się o tym a nie uważać to za FAKE . Sami znajdziecie na to dowody.
Brzmi to niewiarygodnie ale jednak bardzo realnie . Teoretycznie znając częstotliwości RAFu Luftwaffe Wehrmachtu czy Partyzantów ..
można by nasłuchiwać tych pasm i rodzaju emisji by przekonać się jak brzmiały transmisje radiowe sprzed wielu lat .
Wiele transmisji morsea jakie słyszymy może zostało nadane jakiś czas temu i odbite od planet wraca na ziemie z opóźnieniem.
DRUGIE ŻYCIE DLA STARYCH PASM I RADIOSTACJI
Do dziś radioamatorzy na całym świecie nadają drugie życie lampowym radiostacjom z czołgów , samolotów , łodzi podwodnych z powodzeniam prowadząc przez nie łacznosci KF i UKF .
Polecam stronę (aktualnie chyba nieczynna) radioamatora LA6NCA który to zgromadził już niezłą kolekcję sprzętu radiowego z czasów II wojny swiatowej .
Najśmieszniejsze jest to ze te transmisje mogą docierać dziś jutro .. kiedy indziej .nawet wielokrotnie te same . bo to zalezy tylko od odleglosci od obiektu w kosmosie od którego odbije się i jeżeli wróci w tym samym kierunku nadana fala radiowa . (to działa jak lustro ale dla fal radiowych) Kąt padania jest równy kątowi odbicia względem prostej prostopadłej do obiektu (krateru powierzchni planety , obiektu)
Tak działa radar , wykrywacz metalu , detektor odległości , czujnik cofania itp. ..
To namiastka wehikułu czasu (kapsuły czasy . Niestety jednostronnego cos na zasadzie niematerialnej kapsuły czasu. Cos nadanego dzisiaj
. leci sobie w kosmos (w zaleznosci od długosci fali są fale lepiej i gorzej przenikające jonosferę i warstwę ozonową ) Ale to już inna część fizyki zapraszam do książek i publikacji .
Radiotechnika ma wiele ciekawych zastosować m innymi to
. Filmy jak BACK TO THE FUTURE , TIME MACHINE , CZY komedia jak
BACK TO THE FUHRER gdzie przenoszono sie w czasie za pomocą lodówek- pokazuja mozliwosc przenoszenia się w czasie materii . Tu dzieje się to na prawde i przenosi się transmisja radiowa jednostronnie ale skutecznie wraz z upływem czasu od nadania do odebrania w przyszłośći .
Inne ciekawe i nie wyjaśnione zjawiska związane z radiem to Radiostacje numeryczne .
Maja już 110 lat i nikt nie wie skad poco i w jakim celu istnieja .
Nikt nigdy ich nie zlokalizowal nikt nigdy ich nie rozszyfrował żaden rząd się do nich nie przyznaje. Więcej tu lub na youtube
A najbardziej tajemniczym zagadnieniem są radiostacje HxxRP ale tu już nie mam tyle rozumu dla tej opowiastki.